stefano2015 napisał(a):Przyznam, że nigdy nie wymieniałem oleju w skrzyni biegów. Moje auto ma 17 lat. Myślicie, że jest potrzeba wymiany jeżeli skrzynia chodzi bez zarzutu?
Czy wymieniać olej w skrzyni biegów ?
To pytanie często pada w mailach do nas, a także przewija się na różnych forach tematycznych.
Są dwie szkoły które uczą podejścia do tego tematu:
– jedna twierdzi, że olej w skrzyni biegów jest dożywotni;
– druga, że perpetuum mobile nie istnieje i olej się zużywa.
CO WYBRAĆ ? / pyta kierowca, który wie gdzie wlać paliwo i zdaje sobie sprawę, że jest olej silniku … no i ten to trzeba wymieniać.
Odpowiedź wbrew pozorom jest prosta i jednoznaczna –
olej przekładniowy należy zmieniać.
Przeciwnicy tej odpowiedzi powiedzą:
1. W książce serwisowej pisze : “Nie wymieniać przez cały okres eksploatacji pojazdu”…
2. W serwisie mówią że oleju sie nie wymienia …
3. Mam Golfa III, który zrobił 500tkm i skrzynia biegów śmiga wspaniale…
No cóż, argumenty mocne. Rozłóżmy je zatem na czynniki:
1. Faktycznie w wielu instrukcjach obsługi pisze, żeby oleju nie wymieniać. Ma tak Opel, ma BMW, ma też grupa Volkswagena i pewnie kilka innych marek. W zapisie pojawia się taki znamienny zwrot - przez cały okres eksploatacji auta.
Co to jest okres eksploatacji?
[Dygresja] Wiem, Polak potrafi i dociągamy żywot wielu aut do czasu w którym mozna zmienić tablice na “zabytkowe”, ale producenci nie są tak optymistyczni wobec aut, które produkują.
Okres eksploatacji to czas, który producent widzi swoje auta na drodze, a potem na złomowisku. Najczęściej to okolice 7 lat.
Pierwszy newralgiczny okres to gwarancja, potem sam fundujesz sobie naprawy, a po 7 latach jeździsz na własne ryzyko
Okres eksploatacji to taki bezpieczny czas dla producenta auta, w którym na początku żywota danego modelu można poznać wszystkie choroby i im zaradzić. Olej w skrzyni biegów w okresie eksploatacji spokojnie da radę w większości skrzyń biegów (są oczywiście wyjątki). Po tym czasie w zasadzie producent auta nie ma potrzeby i interesu w tym, żeby monitorować usterki związane z uszkodzeniami skrzyń biegów, których przyczyną był olej przekładniowy.
Jeśli konstrukcja skrzyni nie jest awaryjna i zastosowano dobry olej to spokojnie olej przeżyje w skrzyni “okres eksploatacji”. Ci którzy trafili na wadliwe modele przekładni lub słaby olej niech psioczą i naprawiają
Po przydługim wstępie do uzasadnienia, czas na informacje zasadnicze.
Olej w skrzyni biegów pracuje i z każdą chwilą pracy zużywa się. Trochę inaczej to wygląda w skrzyni biegów, a inaczej w silniku, ale oba oleje w czasie pracy ulegają ciągłej degradacji. W silniku wymieniasz olej? 95% kierowców tak, inna jeszcze o tym nie wie.
Nigdy się nie zastanawiałeś, że w skrzyni biegów olej też dostaje niezły wycisk ? Oczywiście silnik to temperatura, spaliny i sporo innych niekorzystnych czynników, dlatego co 10/15/20 tyś. km trzeba go zmienić. W skrzyni działają troche inne czynniki, które nie są tak drastyczne jak w silniku, ale z każdym kilometrem olej w Twojej skrzyni traci swoje pierwotne właściwości.
Czy wiesz, że w skrzyni olej miesza się z wodą? Para wodna która dostaje się do skrzyni biegów z powietrza, skrapla się pod wpływem różnicy temperatur i olej ja pochłania.
Mimo, iż w skrzyni biegów nie występują dość wysokie temperatury, bo nie ma procesu spalania to w czasie pracy skrzynia mimo wszystko nagrzewa się. Najwięcej temperatury wydziela się pod wpływem tarcia. Łożyska i powierzchnie styku zębów przekładni wytwarzają spore ilości ciepła, które musi przejąć olej w Twojej skrzyni. Może nie jest to temperatura smażenia frytek, ale po100 tyś. km olej przekładniowy chłodząc te elementy może się czuć jak olej po ostrym smażeniu.
Do tego dochodzi to co skrzynie biegów „lubią” najbardziej – opiłki metalu. Pocierające się powierzchnie zawsze się zużywają. W skrzyni biegów takich pocierających się powierzchni jest sporo, dlatego drobinki metalu zawsze się wytworzą. Pływając w oleju działają jak papier ścierny na wszystkie powierzchnie. I kółko się zamyka – im więcej opiłków tym bardziej zużywają się powierzchnie, które trą o siebie i wytwarzaja wiecej opiłków.