Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cieknący uszczelniacz wałka sprzegłowego Citroen C2
#1
Witam. Jak w temacie, chciałbym zasięgnąć porady, moje auto to Citroen C2 1.6 16v Benzynka 109km, mam problem z cieknącym uszczelniaczem wałka sprzęgłowego, który zalewa mi całą komorę sprzęgłową, przez co sprzęgło ślizga się w wyższych partiach obrotów. Na początku myślałem, że to uszczelniacz wału korbowego jednak przy demontażu skrzyni okazało się omylną diagnozą. Za wymianę takiego uszczelniacza wziąłem się pierwszy raz bo wydaje się to z pozoru prostą rzeczą szczególnie dla kogoś kto z mechaniką ma troche doczynienia, tak więc demontujemy skrzynie, odkręciłem trzy śrubki zabezpieczające uszczelniacz wałka, zdemontowałem stary, założyłem nowy uszczelniacz zakręciłem śrubki i wydawało by się, że po problemie. Zamontowałem skrzynie zalałem olejem, odbyłem jazdę próbna i wszystko ok. Sprzęgło się nie ślizga oleju między skrzynią a silnikiem nie widać tak więc spoko. Dzisiaj rano (trzy dni po zamontowaniu skrzyni) odpalam samochód wyjeżdżam z garażu i czuje delikatny swądzik oleju docierającego z nawiewu, wyjeżdżam na ulice 3 bieg 3 tys. obrotów sprzęgło znowu się ślizga :o Zaglądam pod auto a tu niespodzianka. Miedzy skrzynią a silnikiem znowu kropelka oleju :? i teraz do rzeczy. Moje pytanie brzmi, czy ten uszczelniacz zakłada się w jakis specjalny określony sposób? czy też prostym wymontowaniem i zamontowaniem nowego tak jak to zrobiłem? pomyślałem że może 2l oleju do mojej skrzyni to za dużo może to dlatego? Pomocy bo mnie to sprzęgło doprowadza do szału
Odpowiedz
#2
Witam

Czy wymirniał Pan sam uszczelniacz czy uszczelniacz razem z kominkiem po którym porusza się łozysko oporowe?
Zawsze i wszędzie możesz wszystko!
Odpowiedz
#3
Wydaje mi się, że wymiana samego uszczelniacza nie rozwiązałabym problemu.
Odpowiedz
#4
Skoro dopiero co zmieniałeś komplet to wymienił bym samą tarcze o ile docisk nie jest już "fioletowy"
Smile
Odpowiedz
#5
wymiana samego uszczelniacza na pewno nie rozwiąze tego problemu
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości